ENG: I like road trips. Very much. After some car exchanges within my family, finally I did organize in the way I could borrow my Mum's car for entire day. We took of at 10am and went to search for blooming rapeseed/canola which makes the landscape sooooooooo beautiful by that time of the year :)
On the side of that - we visited Żelazowa Wola (place where Chopin used to live in childhood), Brochów where is fortified church which is one of 2 in entrire Europe. It's origins are in medieval times but due to lots of wars in Poland it has been destroyed/bombed/attacked few times. And Chopin was baptised in there.
After all, visiting small villages and going off the beaten track we reaches Płock, small nice town which in XI century played a role of capital of Polish Kingdom. Walked around and started coming back through finally found rapeseed/canola fields :) Yay! I had a lot of fun, hope my friend as well :)
PL: Lubię takie wypady. Po wykonaniu karkołomnych kombinacji samochodowych udało mi się tak urządzić żeby pożyczyć samochód od Mamy na cały dzień. Wyruszylismy o 10 rano i spokojnym tempem pojechaliśmy szukać rzepaku... :D Tak tak, bardzo chciałam nacieszyć się wudokiem kwitnących pól rzepaku bo uwielbiam ten widok. I niestety na początku niewiele tego było widać a to co było - już przekwitające i zbite dużymi deszczami. PO drodze wstąpiliśmy do Żelazowej Woli gdzie doszłam do wniosku że wszystkie remonty i budowanie nowoczesnych budynków zupełnie mi nie pasuje w tamtej scenerii i uważam że wygląda beznadziejnie. I że popsuło to klimat tego parku - bo dworek stał jak stoi i jak w nim nic nie było w środku tak dalej nie ma oprócz fortepianu Chopina i 5 obrazów olejnych i 2 grafik.
Potem wstapiliśmy do Brochowa - jeden z 2 w Europie obronnych kościołów. Pochodzenie jeszcze średniowieczne ale najpierw był drewniany, potem oczywiście kilka razy burzony, bombardowany, ostrzeliwany jak był na lini frontu z Niemcami itd itp. Jak to w Polsce i naszej historii.
A na koniec dojechaliśmy do Płocka, pospacerowaliśmy trochę (okazało się, że w XI wieku Płock pełnił rolę stolicy Królestwa Polskiego o czym nie wiedziałam do wczoraj). A potem powoli zaczęliśmy wracać i po drodze trafiliśmy na region gdzie było sporo pól rzepaku wysianych chyba trochę później bo akurat w pełni kwitnienia i na dodatek wyszło słoneczko :) Nice!
Dla mnie wypad był bardzo zacny. Wypad w poszukiwaniu rzepaku :)
On the side of that - we visited Żelazowa Wola (place where Chopin used to live in childhood), Brochów where is fortified church which is one of 2 in entrire Europe. It's origins are in medieval times but due to lots of wars in Poland it has been destroyed/bombed/attacked few times. And Chopin was baptised in there.
After all, visiting small villages and going off the beaten track we reaches Płock, small nice town which in XI century played a role of capital of Polish Kingdom. Walked around and started coming back through finally found rapeseed/canola fields :) Yay! I had a lot of fun, hope my friend as well :)
PL: Lubię takie wypady. Po wykonaniu karkołomnych kombinacji samochodowych udało mi się tak urządzić żeby pożyczyć samochód od Mamy na cały dzień. Wyruszylismy o 10 rano i spokojnym tempem pojechaliśmy szukać rzepaku... :D Tak tak, bardzo chciałam nacieszyć się wudokiem kwitnących pól rzepaku bo uwielbiam ten widok. I niestety na początku niewiele tego było widać a to co było - już przekwitające i zbite dużymi deszczami. PO drodze wstąpiliśmy do Żelazowej Woli gdzie doszłam do wniosku że wszystkie remonty i budowanie nowoczesnych budynków zupełnie mi nie pasuje w tamtej scenerii i uważam że wygląda beznadziejnie. I że popsuło to klimat tego parku - bo dworek stał jak stoi i jak w nim nic nie było w środku tak dalej nie ma oprócz fortepianu Chopina i 5 obrazów olejnych i 2 grafik.
Potem wstapiliśmy do Brochowa - jeden z 2 w Europie obronnych kościołów. Pochodzenie jeszcze średniowieczne ale najpierw był drewniany, potem oczywiście kilka razy burzony, bombardowany, ostrzeliwany jak był na lini frontu z Niemcami itd itp. Jak to w Polsce i naszej historii.
A na koniec dojechaliśmy do Płocka, pospacerowaliśmy trochę (okazało się, że w XI wieku Płock pełnił rolę stolicy Królestwa Polskiego o czym nie wiedziałam do wczoraj). A potem powoli zaczęliśmy wracać i po drodze trafiliśmy na region gdzie było sporo pól rzepaku wysianych chyba trochę później bo akurat w pełni kwitnienia i na dodatek wyszło słoneczko :) Nice!
Dla mnie wypad był bardzo zacny. Wypad w poszukiwaniu rzepaku :)
Żelazowa Wola
Nie bylismy sami w Ż.W. Tłumy przewalające się przez park odbierają urok temu miejscu...
Wnętrze kościoła, Brochów
Brochów
Żółtego oceanu przestworza. Rzepak. / Rapeseed fields.
Zagubiony Dawidek ;)
Mix kolorów.
Płock.
Płock, nad Wisłą
Kontrasty. Płock.
Polska :)
Super fotki i w ogóle fajny blog :)
OdpowiedzUsuńTakie małe sprostowanie jedynie...to na pewno nie jest jednym z 2 kościołów obronnych w Europie, może raczej w Polsce?
W samej Transylwanii jest kościołów warownych kilkanaście, cześć z nich na liście UNESCO.
Z tego co wiem chodzi o to ze pochodzenia sredniowiecznego. Ale nie dam głowy za tę informację.
OdpowiedzUsuńCieszę się że się podoba :)